biozgodność kosmetyków

Woda odgrywa kluczową rolę w naszym życiu. Nie tylko przyczynia się do zdrowia i poprawnego funkcjonowania organizmu, ale również dba o odpowiedni wygląd skóry. Jeśli wypijasz minimum 2 litry wody dziennie – jesteś na dobrej drodze do zachowania młodości skóry i pięknych włosów. Jeśli cenisz ten najprostszy na świecie element codziennej porcji zdrowia i urody z pewnością zainteresuje Cię również fakt, ze woda jest doskonałym kosmetykiem. Najlepsza jest ta najczystsza – arktyczna woda, pozyskiwana z arktycznego lodowca. Jak działa? Dlaczego jest taka wyjątkowa? Jak ja stosować w codziennej pielęgnacji?

Woda arktyczna – opis i skład

Woda arktyczna pozyskiwana jest – jak już wspomniano – z terenów Arktyki, czyli z największego lodowca na Ziemi, a dokładniej – z mroźnych wybrzeży Archipelagu Svalbard (Grenlandia). Wodę transportuje się w formie ogromnych brył lodowych na brzeg, a następnie topi, płucze i butelkuje.

Woda arktyczna jest nie tylko nieskalanie czysta, ale dodatkowo – obfituje w minerały i pierwiastki niezbędne dla skóry i włosów, które w naturalny sposób koją, wzmacniają i poprawiają strukturę skóry i rewitalizują ja nie uczulając ani nie podrażniając.

Woda arktyczna może być stosowana do pielęgnacji niemowląt – lekko ogrzana do pokojowej temperatury wspomoże łagodzenie wszelkich otarć i odparzeń pieluszkowych.

Woda arktyczna w kosmetyce – właściwości

Czym rożni się woda pozyskana z lodowca od tradycyjnej wody mineralnej?

Po pierwsze jest ona nieskalanie czysta. Filtrowana przez tysiąclecia, nie zawiera żadnych barwników, cząstek uczulających lub drażniących, jest całkowicie wolna od chemii (np. od azotynów), GMO, hipoalergiczna.

Po drugie woda lodowcowa ma idealną biozgodność z wodą w naszym organizmie. Jej struktura pokrywa się z budową cząstek wody w komórkach naszej skóry. To sprawia, ze woda arktyczna synergicznie współdziała i wspiera funkcje zachodzące w naszej skórze.

Woda arktyczna w pielęgnacji – zastosowanie

Woda arktyczna nie należy do najtańszych, ale warto ją raz na jakiś czas nabyć – nie tylko do picia zamiast „zwykłej” wody mineralnej. Woda lodowcowa stanowi idealny produkt bazowy do tworzenia domowych kosmetyków. Jest doskonała do rozrabiania maseczek z glinki, aspiryny lub węgla, tworzenia własnych kremów, hydrolatów oraz toników. Może służyć do przemywania twarzy i jako płukanka do włosów (idealnie nadaje się do zmieszania z octem jabłkowym lub malinowym). Dzięki niej stworzysz doskonały tonik do twarzy, lub hydrolat, który nie tylko odżywia skórę, ale jest biozgodny z wodą współtworzącą jej strukturę.

Woda arktyczna stanowi idealne nawilżenie dla skóry, dostarcza jej minerałów i doskonale oczyszcza oraz pielęgnuje cerę.

Woda arktyczna sprawdza się nie tylko w pielęgnacji ciała i twarzy, ale również włosów. Wszelkiego rodzaju płukanki, wcierki czy olejkowe mgiełki na włosy zyskają dodatkowe właściwości odmładzające i pielęgnujące, jeśli zmieszasz je z wodą arktyczną.

Pielęgnacja skóry wodą lodowcową

Oprócz czystej, butelkowej wody arktycznej możesz sięgnąć również po gotowe kosmetyki, w których jednym z głównych naturalnych i aktywnych składników jest woda pozyskana z lodowca. Do wyboru masz całą gamę produktów: od masek w płachcie, przez szampony i odżywki do włosów, różnego rodzaju kremy do twarzy i ciała oraz lotiony do włosów. Warto je wypróbować – takie produkty najczęściej mają dobrze dopracowany cały skład, który opiera się na naturalnych składnikach wysokiej jakości. Najczęściej są to substancje pozyskane z morza lub „lodowcowych” i zimnych rejonów świata – razem z arktyczną wodą stanowią idealnie zsynchronizowany produkt kosmetyczny. Składnikami „arktycznych kosmetyków” są przede wszystkim: malina moroszka, płucnica islandzka, algi morskie, glony i porosty, mech irlandzki oraz olejek sosnowy lub cedrowy.